5 powodów, dla których Bertrand Russell nie mógł uwierzyć w Boga

trudno jest w pełni zrozumieć kogoś, kto zasadniczo nie zgadza się z tobą co do natury rzeczywistości. Częściej nawet nie próbujemy. Ten brak zrozumienia może prowadzić do jakiegoś okropnego zachowania z naszej strony.

taki brak zrozumienia może wyjaśnić, dlaczego ateiści są mniej wiarygodni niż wierzący przez prawie wszystkich (w tym ateistów), dlaczego prawa dyskryminujące ateistów istnieją w wielu częściach tego słowa i dlaczego wielu Amerykanów nie głosowałoby na jednego, nawet gdyby byli wykwalifikowani.

próba wyjaśnienia wierzącemu, dlaczego dana osoba może wybrać ateistę jest trudna, zwłaszcza gdy masz dostęp tylko do sprawy i rozumowania jednej osoby. Na szczęście jeden z największych filozofów współczesności może pomóc wyjaśnić sytuację.

Bertrand Russell ’ s reasons for ateism

pomaga nam dzisiaj Bertrand Russell, walijski filozof, arystokrata i ateista. Jego praca obejmuje wszystkie dziedziny filozofii, z wyjątkiem estetyki, a jego praca w logice była niezwykle godna uwagi. Był również bardzo publicznym intelektualistą, który regularnie przemawiał do publiczności spoza środowiska akademickiego.
jedno z tych przemówień zostało przepisane i opublikowane jako powód, dla którego nie jestem chrześcijaninem. W nim Russell wyjaśnia, dlaczego porzucił chrześcijaństwo w wieku 18 lat i dlaczego nigdy nie wrócił do owczarni. Jego genialne wyjaśnienie jego rozumowania czyni go bardzo interesującym dla tych, którzy próbują zrozumieć, dlaczego ludzie wybierają światopogląd ateistyczny.

praca trzeciego Earla Russella obejmowała wiele tematów, w tym wojnę, ekonomię, logikę i seks. (Fot.Baron/Getty Images)

czym nie jest Bertrand Russell

Russell definiuje „chrześcijanina” w możliwie luźnych terminach, aby nie dopuścić do tego, aby jakiekolwiek techniczne aspekty teologiczne powstrzymały go od bycia jednym z nich. Twierdzi, że tylko dwa szczegóły mają ogromne znaczenie: że człowiek wierzy w Boga i nieśmiertelność, i że wierzy, że Jezus Chrystus był co najmniej najlepszy i najmądrzejszy z ludzi. Wszystkie inne szczegóły są lekceważone, ponieważ musisz najpierw trzymać te dwa przekonania, aby reszta była istotna.

najpierw zajmuje się kilkoma argumentami na rzecz istnienia Boga, niektóre z nich są bardzo znane. Zaznacza, że wszystkie z nich mają raczej rażące wady.

argument pierwszej przyczyny

ten argument jest prosty; utrzymuje, że skoro wszystko musi mieć przyczynę, musi być pierwsza przyczyna, aby rozpocząć Wszystko inne. Ta pierwsza przyczyna jest Bogiem i jest zwolniona z potrzeby samej przyczyny. Russell zwraca uwagę, że jeśli możemy zdecydować, że jedna rzecz nie potrzebuje przyczyny, nie mamy powodu, aby nie mówić, że sam świat nie był rzeczą bez przyczyny.

argument prawa naturalnego

ten skupia się na idei, że prawa fizyki muszą być ustalone. Następnie zakłada, że istotą, która je określiła, był Bóg. Russell uważa ten za przestarzały biorąc pod uwagę postępy w fizyce od czasów Newtona, szczególnie w mechanice kwantowej. Ponieważ Fizyka atomowa jest bardziej statystyczna niż klasyczna, Russell twierdzi, że wydaje się dziwne twierdzenie, że inteligencja jest zaangażowana w fizykę. Mówiąc:

„istnieje, jak wszyscy wiemy, prawo, że jeśli rzucisz kostką, otrzymasz podwójne szóstki tylko raz na trzydzieści sześć razy, i nie uważamy tego za dowód, że upadek kości jest regulowany przez projekt.”

jak z rzutami kostkami, tak z rzeczywistością-przekonuje.

argument z designu

ten odwieczny faworyt dowodzi, że formy życia są tak dobrze dostosowane do swoich środowisk, że projektant musiał być zaangażowany. Russell odrzuca to jako absurd. Nie tylko zauważa, że Darwin lepiej wyjaśnia zaobserwowane fakty poprzez teorię ewolucji, ale także wskazuje, jak straszne są niektóre wybory projektowe, jeśli w rzeczywistości były wyborami. Pyta publiczność:

„myślisz, że gdyby dano ci miliony lat na udoskonalenie swojego świata, nie mógłbyś stworzyć nic lepszego niż Ku Klux Klan czy faszyści?”

Po spojrzeniu na kilka innych, dochodzi do wniosku, że argumenty na istnienie Boga są pozbawione rygoru. Ponieważ Russell, jak wiadomo, utrzymywał, że ciężar dowodu spoczywa na osobie, która twierdzi, że niepowodzenie tych dowodów pozostawia go bez powodu, aby zakładać istnienie Boga.

a co z moralnością? Musi lubić Jezusa!

Russell następnie rozważa Jezusa Chrystusa, jak zauważa, że osoba, która nie wierzy w Boga, nadal może myśleć, że Chrystus był „najlepszym i najmądrzejszym ze wszystkich ludzi.”Jednak wyjaśnia, że nie może powiedzieć, że Chrystus był aż tak mądry. Podaje kilka przykładów wydarzeń w Ewangeliach, w których Jezus zachowuje się bardzo dziwnie. Opisuje dziwaczność dwóch z tych wydarzeń tutaj:

„jest taki przypadek świń Gadareńskich, gdzie z pewnością nie było zbyt łaskawe dla świń, aby umieścić w nich diabły i zmusić je do pośpiechu ze wzgórza do morza. Musicie pamiętać, że (Chrystus) był wszechmocny i mógł sprawić, że diabły po prostu odejdą; ale on postanowił wysłać ich do świń. Potem jest ciekawa historia drzewa figowego, która zawsze raczej mnie zdziwiła. Pamiętasz, co się stało z drzewem figowym. On był głodny i zobaczył figowe drzewo z daleka, mające liście, i przyszedł, gdyby mógł coś na nim znaleźć. a kiedy przyszedł do niego, nie znalazł nic innego, jak tylko liście. A Jezus odpowiedział I rzekł do niego: „odtąd nikt nie będzie jadł z Ciebie owoców na wieki”. . . i Peter . . . rzekł mu: „Mistrzu, oto figowe drzewo, któreś przeklinał, uschło”.”To bardzo ciekawa historia, bo to nie była odpowiednia pora roku na figi i naprawdę nie można było winić drzewa.”

Russell twierdzi również, że żadna osoba, która wierzy w wieczne męki w piekle, tak jak Jezus, nie może być tak wielkim przykładem moralnym, ponieważ uderza w okrutną i sadystyczną stronę. Russell w końcu twierdzi, że stwierdzenia Chrystusa i zachowanie uczniów sugerują, że spodziewano się powtórnego przyjścia za ich życia. Ponieważ tak się nie stało, Russell wskazuje, że Chrystus nie mógł być aż tak mądry.

popiera jednak kilka moralnych Maksymów Chrystusa, takich jak jego pacyfizm i troska o ubogich. Russell nie uważa, że Chrystus ma monopol na te idee choć, wskazuje, że Lao Tzu miał te same idee wieki wcześniej.

Russell następnie dochodzi do wniosku, że nie może być chrześcijaninem, ponieważ nie uważa, że Chrystus był największym lub najmądrzejszym ze wszystkich ludzi, nie mówiąc już o Bogu wcielonym. Aby usunąć wszelkie wątpliwości w tej sprawie, wyjaśnia, że uważa zarówno Buddę, jak i Sokratesa za mądrzejszych i bardziej moralnych niż Chrystus.

ale przynajmniej zgadza się, że religia czyni nas lepszymi ludźmi, prawda?

zamiast tego uważa, że dogmaty i religijność mają tendencję do pogarszania nas, zauważając, że czasy w historii Europy, które były najmniej przyjemne w życiu, były najbardziej intensywnymi wierzeniami religijnymi.

Russell następnie wyjaśnia swoje zrozumienie, że większość ludzi wyznaje religię nie dlatego, że stwierdzili, że jest to logiczna rzecz do zrobienia, ale z powodu emocjonalnego przywiązania do niej. Ta motywacja nie była wystarczająca dla Russella, ani nie jest wystarczająca dla wielu ludzi dzisiaj. Biorąc pod uwagę niepowodzenia powyższych dowodów i argumentów moralnych, aby go przekonać, nie widzi powodu, aby trzymać się tych przekonań i zamiast tego starał się znaleźć to, co może go przekonać. Zajął się naukowym, Humanistycznym światopoglądem.

w naszym coraz bardziej zróżnicowanym społeczeństwie trudno jest zrozumieć, dlaczego ludzie mają poglądy przeciwne naszym własnym. Na szczęście, z pomocą myślicieli takich jak Bertrand Russell możemy uzyskać wgląd w to, dlaczego znaczna część populacji myśli tak, jak myśli.

chociaż pełne zrozumienie ludzi, którzy są bardzo różni od nas samych, może być niemożliwe, nawet próba może pomóc uczynić świat bardziej harmonijnym miejscem. Czy to nie jest cel, w którym wszyscy możemy się zgodzić?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.