czy kiedykolwiek kupiłeś zabytkowy lub zabytkowy mebel, a gałki i uchwyty wyglądają, jakby były od zarania dziejów?
ja też.
myśl o szorowaniu tych wszystkich doo-tatusiów kiedyś mnie zniechęcała do dokonywania zakupu, albo gdybym kupował, nie używałbym ponownie gałek, z którymi był – po prostu kupowałem nowy sprzęt lub szukałem w garażu starego sprzętu, który był mniej cruddy wyglądający.
w dzisiejszych czasach trzymam stary sprzęt i ponownie go używam, podoba mi się cena tego.
powyższe podciągnięcia były dość obrzydliwe, wszystkie zielone i paskudne.
moja tajna broń?
biały lub czerwony ocet czasami połączony z gumką Mr.Clean Magic, z boku szczoteczki do zębów.
najpierw wkładam do słoika z octem i pozwalam im moczyć na jeden dzień.
zdjęcie powyżej jest po tym, jak uchwyty były już moczone przez 24 godziny. Byłem już zadowolony z ich transformacji, nawet przed małym szorowaniem.
kiedy klamki wpadły do słoika nie było na nich połysku. Tak nudne i brudne w rzeczywistości, że myślałem, że wykończenie na nich miało być tak.
spłukałam je i zrobiłam szybki peeling starą szczoteczką do zębów. wyszły czyste i błyszczące.
są to ciężkie uchwyty z dużą ilością szczegółów zarówno na tylnej płycie, jak i na uchwytach.
usunęłam je z małej dębowej umywalki, którą postanowiłam zmienić.
uchwyty poniżej są na zdjęciu otwierającym ten post, a wszystkie były zielone i brudne, zanim weszły do octu.
pewnie mógłbym je trochę bardziej wypolerować, ale lubię trochę wieku, aby pokazać na starych rzeczach.
te ściągnięcia też są ciężkie, a gdy szczoteczka nie dostała się do wszystkich rowków, użyłem na nich magicznej gumki.
wcześniej zielone zardzewiałe ściągi pochodziły z małego bufetu, który wyczyściłem i częściowo zamalowałem latem i jest teraz w mojej jadalni.
nie miałem zamiaru trzymać bufetu, ale przyszedł do domu, żeby dokończyć malowanie i nie wyszedł.
rozglądając się, wydaje mi się, że nabyłem wiele złomu, który zatrzymał się, aby odwiedzić i nigdy nie wyszedł. Hmmm…..