japońska Flotylla Straży Przybrzeżnej patroluje wody u wybrzeży spornych Wysp Diaoyu / Senkaku, 2 października 2012. (Al Jazeera English / Flickr)
sto lat po wybuchu I wojny światowej narastają obawy, że nowi aktorzy są gotowi do powtórzenia spektaklu. Nerwowe głosy ostrzegają, że Chiny mogą ponownie odegrać rolę pierwotnie odgrywaną przez Niemcy-późno uprzemysłowioną, nieliberalną potęgę z szybko rozwijającym się wojskiem, które przynosi skargi— a Stany Zjednoczone mogą odgrywać Wielką Brytanię jako upadającego globalnego hegemona i strażnika liberalnego porządku światowego. W tamtych czasach gęste stosunki handlowe, wymiana społeczna i sporadyczne próby współpracy nie mogły zapobiec kolizji, a niektórzy twierdzą, że niebezpieczeństwo to ponownie się zbliża.
niemniej jednak istnieją dobre powody, aby kwestionować analogię. Ani Stany Zjednoczone, ani Chiny nie stoją w obliczu egzystencjalnych zagrożeń, które znieważyły Wielką Brytanię i Niemcy przed Wielką Wojną. Rosnąca niemiecka marynarka wojenna zagroziła brytyjskim liniom życia na morzu. W obliczu rosnących możliwości militarnych Rosji Niemcy martwili się o przetrwanie, napędzając gotowość do wojny. Dzisiejsze wielkie mocarstwa nie przygotowują się ani do darwinowskiej walki między rasami, ani nie zamykają się w rywalizacji o zerową sumę dla kolonii. Co więcej, wielu uważa, że broń jądrowa sprawia, że wojna między Stanami Zjednoczonymi a Chinami jest prawie nie do pomyślenia.
to powiedziawszy, Prehistoria Wielkiej Wojny zawiera konkretne lekcje na temat niestabilności i napięć, a wiele z nich ma znaczenie dla dzisiejszej Azji Wschodniej. Tak jest, nawet jeśli problematyczne są nadrzędne analogie porównujące przedwojenną Europę i współczesną Azję Wschodnią. Wyróżnia się trzy tematy.
po pierwsze, uważaj na skomplikowaną dynamikę sojuszu. Europa w przededniu I wojny światowej była plątaniną zabezpieczeń. Niepewne Państwa obawiające się porzucenia przywiązały się mocno do swoich sojuszników, zapewniając, że zostaną wciągnięte w konflikt-taki był sojusz francusko-rosyjski. Bardziej bezpieczne państwa, takie jak Wielka Brytania wobec Francji, szukały dwuznaczności w swoich zobowiązaniach, aby uniknąć ośmieszania swoich partnerów, wywołując błędną ocenę ze strony zewnętrznych obserwatorów, takich jak Niemcy. Ta sieć nieskoordynowanych, splecionych i niejasnych zobowiązań zwiększyła szanse na błędne obliczenia i uwięzienie.
skomplikowana mieszanka zróżnicowanych zobowiązań bezpieczeństwa podobnie charakteryzuje współczesną Azję Wschodnią. Stany Zjednoczone zawarły wyraźne partnerstwa lub porozumienia z Japonią, Koreą Południową, Filipinami, Australią, Tajlandią i Singapurem; dorozumiane zobowiązania wobec Tajwanu; oraz nawiązujące stosunki w zakresie bezpieczeństwa z Malezją, Wietnamem i Indonezją. Niektóre z tych państw toczą spory terytorialne, zwłaszcza z Chinami. Państwa takie jak Japonia i Filipiny wiążą się bliżej Stanów Zjednoczonych w miarę wzrostu chińskiej potęgi militarnej.
TE uwikłania zwiększają szanse, że Stany Zjednoczone zostaną wciągnięte w konflikt regionalny, a przez to także inne podmioty. Stany Zjednoczone kroczą cienką linią, aby uspokoić i powstrzymać partnerów, odstraszając rywali. Takie działania balansujące są trudne do utrzymania i wywołują niebezpieczne nieporozumienia ze strony przyjaciół i rywali. Chiny mają niepewne stosunki w zakresie bezpieczeństwa z Koreą Północną, które mogą wywołać zamieszanie, nawet jeśli mają mniej zobowiązań. Taka dynamika nie sprzyja stabilności.
po drugie, nacjonalizm pozostaje problemem. Postawy nacjonalistyczne były silne praktycznie we wszystkich głównych graczach I wojny światowej, a szczególnie były siłą w państwach nieliberalnych, takich jak cesarskie Niemcy i carska Rosja. Tam, gdzie wewnętrzne dyslokacje i napięcia wywołały niepokoje elit, nacjonalizm stał się przeciwwagą dla postulatów reform społecznych i politycznych. Siły nacjonalistyczne, ogólnie rzecz biorąc, szukały silnego państwa, były antydemokratyczne i militarystyczne. Byli oni naturalnymi—a nawet produkowanymi-sojusznikami reżimów oligarchicznych dążących do ograniczenia postępu demokratycznego i socjalistycznego.
ci sami nacjonaliści dążyli do silnej polityki zagranicznej, gardzili kompromisem i szybko opowiadali się za mieczem. Funkcjonująca polityka zagraniczna wymaga ustępstw, które z nacjonalistycznego punktu widzenia mogą stać się zdradzieckie. Car Mikołaj II wierzył w przeddzień wojny, że jego poddani nigdy mu nie wybaczą, jeśli się wycofa, i wybrał mobilizację. Im bardziej reżim skłania się wewnętrznie w stronę nacjonalistycznego Okręgu wyborczego, tym mniejsza jest jego elastyczność Na Zewnątrz.
nacjonalizm może wrócić do Azji Wschodniej. Chiński rząd aktywnie kultywował narrację o upokorzeniu i cierpieniu z rąk zagranicznych aktorów, oczekując wierności i odrzucenia” Zachodnich ” reform politycznych. Nastroje nacjonalistyczne w Chinach stały się ważniejsze dla legitymacji Komunistycznej Partii Chin po przewrotach w 1989 roku. W obliczu aktywnych „netizenów”, którzy potępiają oznaki słabości, partia nie ma już monopolu na nacjonalistyczny dyskurs. W takim stopniu, w jakim chiński rząd musi zareagować na naciski nacjonalistyczne, może stracić pole manewru. Chiński nacjonalizm może z kolei zainspirować nacjonalistyczne reakcje w Japonii, na Filipinach i w Wietnamie.
Po Trzecie, uważaj na powtarzające się kryzysy. I wojna światowa przyszła w wyniku serii kryzysów. Wraz z każdym kryzysem-czy to w Afryce Północnej, czy na Bałkanach-narastały antagonizmy, a podstawowe problemy pozostały nierozwiązane. Niezależnie od tego, czy strony postrzegały siebie jako zwycięzców, czy przegranych, lekcje były identyczne: might works. Ci, którzy triumfowali, postrzegali winę w grożącej agresji; ci, którzy się wycofali, stali się zdeterminowani, aby uniknąć ponownego ukrócenia. W miarę umacniania się pozycji pojawił się sprzeczny efekt: samozadowolenie. Fakt, że wcześniej zapobiegano wojnie, budził niesłuszną wiarę w zdolność mężów stanu do unikania konfliktów. W lipcu 1914 roku aktorzy początkowo pewni rozwiązania dyplomatycznego, jak np. brytyjski minister spraw zagranicznych, Sir Edward Grey, nie zdawali sobie sprawy z zagrożenia, z jakim się borykają, dopóki nie było za późno.
dzisiejsza Azja Wschodnia ma swój udział w konfrontacjach i kryzysach. Należą do nich kryzys Cieśniny Tajwańskiej w latach 1995-1996, powtarzające się impasy na Morzu Południowochińskim od końca 2000 roku oraz kontestacja japońskiej administracji Wysp Diaoyutai/Senkaku z 2010 roku. Ostatnio istnieją Japońskie, południowokoreańskie i Amerykańskie wyzwania dla chińskiej strefy identyfikacji obrony powietrznej Morza Wschodniochińskiego oraz chińskie poszukiwania energii na wodach spornych z Wietnamem. Wielu aktorów uważa, że skuteczny przymus może wzmocnić ich rękę i zmusić rywali do wycofania się, co skłania do oczekiwań, że rywale spasują przed starannie skalibrowanymi zagrożeniami. Takie zachowanie zaostrza antagonizmy i zwiększa ryzyko błędnego obliczenia.
dzisiejszy system międzynarodowy znacznie różni się od tego z początku XX wieku, co sprawia, że porównania dotyczące względnego wzrostu i spadku są trudne, z wyjątkiem najszerszego znaczenia. Bardziej trwałe są wyzwania związane z zarządzaniem sojuszami, presją wewnętrzną i samozadowoleniem nad przymusem w chwilach zwiększonej niepewności. Są to przecież mechanizmy, dzięki którym dochodzi do kryzysów i konfliktów.
ja Ian Chong jest adiunktem Nauk Politycznych na Narodowym Uniwersytecie Singapuru i autorem imponujących państw: interwencji zewnętrznej i tworzenia państwa-Chiny, Indonezja, Tajlandia, 1892-1952. Todd H. Hall jest profesorem nadzwyczajnym polityki i Stosunków Międzynarodowych na Uniwersytecie Oksfordzkim.