opinia
Nicole Gelinas
May 31, 2021 | 8:43pm
grupa o nazwie US Term Limits jest zdenerwowany, że Eric Adams, sam wśród kandydatów na burmistrza, nie złoży przyrzeczenia do ochrony Nowego Jorku osiem lat term-limit prawa. Jeśli o tym pomyśleć, 30 lat (coś w rodzaju) ograniczeń czasowych nie zapoczątkowało ery oświeconego rządu przez zwykłego człowieka.
Gotham dostał limity kadencji z powodu innej dobrej-rządowej plagi: pieniędzy w Polityce. W 1993 i 1996 roku spadkobierca kosmetyków Ronald Lauder wydał 4 miliony dolarów na dwa referenda, aby ograniczyć burmistrza i innych urzędników miejskich do dwóch czteroletnich kadencji.
wyborcy zaaprobowali oba duże marginesy. Limity terminowe to jedna z tych” reform”, które ludzie lubią — „wyrzucać menele” i takie tam — ale to tak naprawdę niczego nie naprawia.
jaki problem staramy się rozwiązać?
limity kadencji prezydentury USA mają jakiś sens, aby uniknąć ryzyka, że ktoś wykorzysta pułapki urzędu, aby stać się dyktatorem na całe życie.
jednak nie ma ryzyka, że ktoś zostanie burmistrzem na całe życie w Wielkim jabłku. Zanim Nowy Jork dostał limity kadencji, żaden burmistrz nigdy nie służył więcej niż 12 lat. Fiorello LaGuardia, Robert Wagner i Ed Koch mieli ten zaszczyt.
dwanaście lat ma tendencję do wyczerpywania każdego jako burmistrza-ale także wyczerpuje wyborców. Koch próbował na czwartą kadencję, ale nie przyjął go. Jego następca, David Dinkins, przyjął go po jednej kadencji, bez ograniczeń czasowych.
Mike Bloomberg też zdobył trzecią kadencję, dzięki manewrowi Rady Miejskiej, który pozwolił na wyjątek od rządów Laudera. Jak na ironię, Sam Lauder faworyzował to specjalne traktowanie. W 2008 roku, gdy gospodarka narodowa znalazła się w kryzysie, Lauder powiedział: „mógłbym poprzeć pomysł trzeciej kadencji”, ponieważ „miasto może zbankrutować” bez Bloomberga na czele: jak demokratyczne jest to ograniczenie, jeśli jego największy mistrz może złamać zasadę wśród przyjaciół?
Bloomberg odsiedział trzecią kadencję. czy ktoś może powiedzieć, że miasto jest z tego powodu gorsze? Następnie udał się w swoją wesołą drogę.
gdyby burmistrz Bill de Blasio, z jego oceną przychylności 28 procent, miał prawo do kolejnego wyjątku awaryjnego, aby spróbować przez 12 lat, prawie na pewno przegra — nie ma ograniczeń czasowych potrzebne.
a co z innymi urzędami, np. siedzibami Rady Miejskiej?
jednym z argumentów przemawiających za ograniczeniem terminów jest to, że wypychają one sklerotyczne stare osoby na rzecz świeżych, młodych — i bardziej zróżnicowanych-twarzy.
ale na poziomie stanowym i federalnym nie ma ograniczeń czasowych, a mimo to nikt nie ma sinecure.
w 2019 roku AOC pokonał reprezentanta Joe Crowleya, przebywającego w Kongresie przez 20 lat. Wygrała staromodny sposób: entuzjastyczna kampania od drzwi do drzwi. Legislatura stanowa jest pełna nowych ludzi, takich jak sen. Jessica Ramos i Jenifer Rajkumar, które wygrały Urząd pokonując zasiedziałych.
z drugiej strony, Członek Zgromadzenia Dick Gottfried reprezentuje zachodnią stronę Od 50 lat. Ale jaki jest powód, by go wypędzić?
kolejnym celem kadencji jest zachęcenie „zwykłych ludzi” do ubiegania się o urząd. Jeśli nikt nie może służyć dłużej niż osiem lat, nie będziemy mieć stałej klasy politycznej, to rozumowanie idzie dalej.
miło jest myśleć, że lekarze, Kierownicy sklepów spożywczych i Programiści poczują błąd demokracji, wystartują w wyborach, uchwalą kilka oświeconych ustaw i wrócą do doktoryzowania i programowania.
zamiast tego mamy muzyczne krzesła. Urzędy, takie jak rzecznik publiczny i prezydent gminy, nie istnieją z innego powodu, ale służą jako miejsce dla osób nazywanych z innych miejsc pracy. Walczących o Manhattan w tej chwili dwóch radnych, Ben Kallos i Mark Levine.
Plus, zmiana twarzy w Ratuszu raz na jakiś czas nie naprawia klasy politycznie zależnej. Nie ma ośmioletniego limitu kadencji na bycie lobbystą dla podejrzanego wykonawcy usług dla bezdomnych, bycie przywódcą związku, chroniącym rządowe miejsca pracy, lub bycie deweloperem Nieruchomości, który chce specjalnego podziału na strefy.
limity kadencji tylko zapewniają, że reszta graczy wie więcej o tym, jak działa miasto, niż wybrani urzędnicy, którzy są świadomi, że jeśli nie mogą znaleźć nowego krzesła muzycznego, wkrótce będą potrzebować pracy wśród klasy politycznie zależnej.
Adams ma rację nie podpisując bezmyślnego przyrzeczenia. Następny burmistrz powinien zasługiwać na jedną kadencję lub trzy w zależności od jego wyników na stanowisku.
Nicole Gelinas jest redaktorką City Journal.