ile kapeluszy nosisz?

wiesz ile kapeluszy nosisz? Myślę, że jesteś zaznajomiony z wyrażeniem „noszenie wielu kapeluszy”, czyli mieć wiele ról, obowiązków i zadań do wykonania.

gdybyś miał przypisać każdą rolę z konkretnym kapeluszem, z umiejętnościami i obowiązkami, które się z tym wiążą, ile byś nosił? Jakie to uczucie je nosić? Nosisz kilka na raz, czy po kolei?

oto kilka kluczowych obszarów odpowiedzialności, które możesz wziąć pod uwagę-i ocenić:

jeśli nosisz zbyt wiele czapek w domu:

czy czują się dobrze i czy lubisz nosić je wszystkie? Jeśli nie, którą czapkę chciałbyś oddać, czy oddać komuś innemu? Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto wyglądałby lepiej w tym kapeluszu?

jeśli nosisz wiele czapek naraz, możesz łatwo poczuć ich wagę: wybierz więc, jak i kiedy je nosić.

a jeśli uważasz, że „musisz nosić ten kapelusz”, bo „tego się od ciebie oczekuje”, zadaj sobie pytanie: kto cię do tego zmusza?…

czasami ” nie „następnym razem, gdy poprosisz o udział, jest lepsze niż półgłosowe” tak „-i pamiętaj, że” nie „zawsze oznacza” tak ” dla czegoś innego.

od kiedy zdecydowałam się regularnie umawiać dodatkowe spotkania jeden na jeden ze wszystkimi moimi trójką dzieci-tj. noszenie jednego kapelusza na raz-odczuwałam znacznie mniejszą presję i mogę cieszyć się również najbardziej gorączkowymi chwilami, ponieważ Wiem, że mam wybór, aby odłożyć jeden (lub dwa) kapelusze i w pełni skoncentrować się tylko na jednym.

– twój partner: niestety pary często biorą swój Partner za pewnik, zwłaszcza gdy wszystko idzie dobrze i kapelusz jest wygodny. Ale jak w przypadku wszystkich innych kapeluszy, nasza współpraca-kapelusz powinien być doceniany, doceniany, pielęgnowany i pielęgnowany. I powinniśmy ocenić, czy nadal czuje się dobrze, co trzeba zmienić, aby go dostosować …

– Twoja praca – jeśli mamy pracę i/lub jesteśmy wolontariuszami, Zwykle nosimy tam kilka czapek i czasami te czapki ślizgają się nam na głowach, zanim jeszcze zaczniemy pracować: sprawdzamy pocztę i telefony przed śniadaniem lub przed porannym wyjściem do pracy. Czasami nawet zasypiamy w tych czapkach …

ostatnio zacząłem nową procedurę: nie sprawdzać maili przed 9:00 i nie odpowiadać po 19:00. Nic nie powinno być tak pilne, że nie może czekać aż po 9 (prawdziwe sytuacje oczywiście wykluczone). Ci, którzy mają pracę 9-5, mogą myśleć, że jest to łatwe, ale to nie dla przedsiębiorcy takiego jak ja, który ma klientów również w późnych godzinach popołudniowych i wieczornych. Zajmuję się również marketingiem, księgowością itp., więc sprawdzanie e-maili lub uzyskiwanie w mediach społecznościowych po ostatniej lekcji lub sesji coachingowej nie jest dla mnie łatwe; ale do tego dochodzę.

– dodatkowe obowiązki: wszyscy mamy tendencję do robienia więcej, podejmowania innych prac, innych obowiązków, zwłaszcza gdy te rzeczy wydają się bardzo interesujące.
Zrób listę wszystkich dodatkowych obowiązków, które musisz wykonać w różnych dziedzinach życia, a dowiesz się, czy jest miejsce na więcej lub czy musisz zdjąć jedną (lub dwie, lub trzy…) czapki, które nosisz …

kiedy ustalamy priorytety, tj. decydujemy się na czapki, które nosimy, robimy sobie wielką przysługę: wszyscy mamy tylko jedną głowę, a wielozadaniowość nie jest tak zdrowa, jak ludzie myślą.

jeśli jesteś, podobnie jak ja, „multipotencjalistą”, jak określa to Emily Wapnick, „osobą, która ma wiele różnych zainteresowań i twórczych poszukiwań w życiu”, to znalezienie, który kapelusz zachować, a który puścić, jest prawdziwym wyzwaniem.

***

podjąłem tę decyzję kilka razy. Rok temu zrezygnowałem z jednego kapelusza, na którym było napisane około 5 godzin tygodniowo pracy wolontariackiej. Chociaż był to jeden z moich ulubionych, jeden wybrałem nosić, rosnąć i pielęgnować. Jego waga nigdy nie była dla mnie zbyt duża. Ale musiałem odpuścić-dlaczego?
szczerze podobało mi się noszenie go, było dobrze, przytulnie, ekscytująco. To był jeden z moich dwóch kapeluszy wolontariuszy. Dzięki tej czapce nauczyłem się tak wiele, poznałem tak wielu ludzi, poznałem nowych przyjaciół, a ta czapka pozwoliła mi odkryć aspekty siebie, których nie widziałbym, gdybym go nie nosił.

to był kapelusz, który tylko pożyczyłem. Wiedziałam, że muszę ją nosić tylko tymczasowo. Jestem bardzo dobry w zmianach i wiem, kiedy nadszedł czas, aby powiedzieć „dość”, kiedy nadszedł czas, aby przekazać to innym.

nadal mam dość czapek, ale staram się nie nosić ich wszystkich na raz.

czasami je łączę, ale nigdy więcej niż dwa lub trzy. Gdybym zawsze nosił je wszystkie, zaprzeczyłbym własnym oczekiwaniom.
każdy kapelusz zasługuje na noszenie, docenianie i podziwianie, osobno.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.