obraz nie jest jasny: nowe dane pokazują również, że luka w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego między czarno-białymi gospodarstwami powiększyła się w 2020 r. Jednak obecnie zwolennicy mają nadzieję, że reakcja na pandemię doprowadzi do spadku wskaźników poniżej poziomu sprzed pandemii do końca 2021 r., dzięki czemu miliony rodzin będą miały lepsze warunki niż przed kryzysem. Dla porównania, krajowi zajęło ponad dekadę, aby odbić się od wielkiego wzrostu braku bezpieczeństwa żywnościowego w następstwie Wielkiej Recesji.
co więcej, dzięki śledzeniu przez Biuro spisowe wiemy, w jaki sposób Amerykanie korzystają z pomocy: pierwszą rzeczą, którą gospodarstwa domowe zgłaszają kupując za pieniądze, jest żywność, a następnie Narzędzia i inne potrzeby.
wszystko to sprawia, że niektórzy decydenci zastanawiają się: jeśli wiemy, co obniża bezpieczeństwo żywnościowe, dlaczego nie obniżyć go do zera? Dlaczego nie skończyć z głodem w najbogatszym kraju na ziemi?
„nie powinniśmy czekać na pandemię raz w wieku, aby odważnie myśleć o radzeniu sobie z fundamentalnymi niesprawiedliwościami w naszym społeczeństwie”, powiedział przewodniczący House Rules Jim McGovern (D-Mass.), w jednym z wywiadów najgłośniejszego w Kongresie orędownika walki z głodem. „Wszyscy powinniśmy chcieć to naprawić. Jest wystarczająco dużo powodów, by zmusić lewicę i prawicę i wszystkich Pomiędzy do powieszenia kapelusza z odważną inicjatywą wyeliminowania głodu, raz na zawsze, w tym kraju.”
ale koniec głodu nie jest czymś, na czym Kongres był szczególnie skoncentrowany. Pomimo okresowych prób rozwiązania tego problemu, polityka w Waszyngtonie ma tendencję do pogrążania się w głęboko zakorzenionych debatach na temat wielkości i roli rządu. Czy zadaniem Washingtona jest upewnienie się, że każdego stać na wyżywienie swoich rodzin?
dzięki Covid-19 pytanie stojące przed decydentami jest teraz nieco inne. Pandemia pokazała nam, jak zmniejszyć głód w Ameryce. Więc chcemy? Jakim kosztem? Czy kosztowniej jest skończyć z głodem, czy z nim żyć?
fakt, że głód utrzymuje się w Stanach Zjednoczonych, najbogatszym kraju na ziemi, zawsze był tragicznym paradoksem. Ekonomiści mają wiele wyjaśnień, dlaczego miliony Amerykanów walczą o dostęp do wystarczającej ilości żywności, nawet gdy gospodarka ma się dobrze. Chronicznie niskie płace oznaczają, że pracownicy, nawet pracujący w pełnym wymiarze godzin, nie mogą pokryć podstawowych kosztów utrzymania. Na długo przed wybuchem pandemii miliony pracowników o niskich dochodach walczyły o przetrwanie każdego miesiąca, żyjąc od wypłaty do wypłaty, pomijając posiłki, aby zaoszczędzić pieniądze na czynsz lub rachunki medyczne.
inne elementy układanki są trudniejsze do oszacowania, ale wiele z nich jest nierozerwalnie związanych z ubóstwem. Rodziny o niskich dochodach mogą napotkać wiele barier w zaspokajaniu swoich podstawowych potrzeb, od braku transportu, dostępu do sklepu spożywczego lub opieki nad dziećmi, po głębsze wyzwania, takie jak choroba, niepełnosprawność, uzależnienie lub problemy ze zdrowiem psychicznym. Według USDA, gospodarstwa domowe prowadzone przez samotne kobiety z dziećmi są jednymi z najwyższych wskaźników braku bezpieczeństwa żywnościowego.
historycznie było poparcie dla wyżywienia Amerykanów w potrzebie. Istnieje również powszechna zgoda, że pozwolenie dzieciom, w szczególności, aby przejść bez wystarczającej ilości żywności ma katastrofalne długoterminowe koszty dla społeczeństwa.
„to, że głód i niedożywienie powinny utrzymywać się na ziemi takiej jak nasza, jest żenujące i nie do zniesienia”, powiedział prezydent Richard Nixon w 1969 roku, zwołując specjalną konferencję Białego Domu na temat głodu, dwustronny wysiłek, który doprowadził do stworzenia programu znaczków żywnościowych, jaki znamy teraz: sposób na pomoc milionom Amerykanów w zakupie własnych artykułów spożywczych.
ale pomimo dziesięcioleci pomocy żywieniowej, udzielanej w ramach kilkunastu programów federalnych, Stany Zjednoczone konsekwentnie plasują się wśród najwyższych wskaźników braku bezpieczeństwa żywnościowego w każdym bogatym, rozwiniętym kraju.
Ogólnie rzecz biorąc, Stany Zjednoczone od dawna są postrzegane jako odstające ze względu na stosunkowo ograniczoną siatkę bezpieczeństwa i są czasami określane jako ” niechętne państwo opiekuńcze.”Inne bogate kraje, takie jak Kanada i Wielka Brytania, mają bardziej hojne programy dla bezrobotnych i zapewniają dodatki, aby pomóc w kosztach wychowywania dzieci, oprócz zapewnienia opieki zdrowotnej i innych świadczeń, które są szeroko dostępne, nawet dla gospodarstw domowych o średnich dochodach.
natomiast w Stanach Zjednoczonych znacznie większy nacisk kładzie się na zapewnienie pomocy przede wszystkim dla gospodarstw domowych o niskich dochodach, które spełniły rygorystyczne wymogi kwalifikowalności i dochodów. Dwa największe programy sieci bezpieczeństwa w Ameryce, Medicaid i Supplemental Nutrition Assistance Program, lub SNAP, (nadal znane jako „bony żywnościowe”), mają dość niskie limity dochodów i mają na celu zapewnienie świadczeń rzeczowych, takich jak opieka medyczna i żywność-nie dając ludziom pieniędzy na wydatki według ich uznania.
na przykład SNAP daje domownikowi kartę debetową EBT, która może być używana tylko do kupowania żywności w sklepie spożywczym, co oznacza, że nie można jej używać do kupowania kosmetyków lub pieluch. Nie można go również używać do kupowania gorących gotowych potraw, takich jak kurczak z rożna.
rząd federalny definiuje brak bezpieczeństwa żywnościowego jako gospodarstwo domowe mające „ograniczony lub niepewny dostęp” do wystarczającej ilości żywności w dowolnym momencie roku. Od 1995 roku Departament Rolnictwa uważnie śledzi te wskaźniki każdego roku. Tuż przed pandemią USDA oszacowało, że nieco ponad 10 procent amerykańskich gospodarstw domowych było zagrożonych brakiem żywności, po raz pierwszy wskaźnik ten spadł znacznie poniżej poprzedniego niskiego poziomu odnotowanego w 2007 r.i wyniósł nieco ponad 11 procent.
to była dobra wiadomość: Niepewność żywnościowa powróciła do poziomu wyjściowego po ponad dekadzie spadku poziomu szczytowej recesji, ale wskaźnik ten nadal oznaczał więcej niż 1 na 10 gospodarstw domowych, a 35 milionów ludzi było zagrożonych brakiem żywności, z czego 5,3 miliona to dzieci.
w tym tygodniu USDA opublikowała swoje pierwsze oficjalne szacunki dotyczące braku bezpieczeństwa żywnościowego podczas pandemii, a odkrycie zaskoczyło Wiele osób: ogólny wskaźnik nie wzrósł w 2020 roku. Utrzymywała się stabilnie. Odsetek gospodarstw domowych, w których bezpieczeństwo żywnościowe jest bardzo niskie, również praktycznie się nie zmienił. Dobra wiadomość zaciemnia jednak niepokojące dysproporcje: Stawki dla czarnoskórych i latynoskich gospodarstw domowych i gospodarstw z dziećmi nieznacznie wzrosły.
„niepewność żywnościowa była ogromnym problemem przed pandemią i będzie to ogromny problem po” – powiedział Craig Gundersen, ekonomista specjalizujący się w niepewności żywności na Uniwersytecie Baylor. Gundersen twierdzi, że Covid-19 nie miał dużego wpływu na wskaźniki braku bezpieczeństwa żywnościowego właśnie dlatego, że rząd federalny użył tak wielu dźwigni, aby uzyskać pomoc dla ludzi.
– Może nie jest to wykonalne politycznie, ale wiemy, jak to zrobić.”
zakończenie braku bezpieczeństwa żywnościowego to nie tylko kwestia dobroczynności. Status quo jest drogi. Brak bezpieczeństwa żywnościowego i głód kosztują w USA około 160 miliardów dolarów rocznie, według jednego z szacunków, z powodu utraty produktywności i zwiększonych kosztów opieki zdrowotnej.
pandemia dała szansę na ponowne przemyślenie programów sieci bezpieczeństwa, w niektórych przypadkach zmieniając je lub rozszerzając w sposób, który wcześniej był politycznie niemożliwy.
to nie pierwszy raz.większość amerykańskich programów bezpieczeństwa narodziła się z kryzysu. Wielki Kryzys położył podwaliny pod zabezpieczenie społeczne, ubezpieczenie od bezrobocia i to, co później stanie się opieką społeczną, lub bezpośrednią pomoc gotówkową dla rodzin o niskich dochodach. Narodowy Program obiadów szkolnych został uruchomiony po części, aby zapewnić, że młodzież w Ameryce będzie wystarczająco zdrowa, aby walczyć po ii Wojnie Światowej.
przez większość XX wieku Amerykanie popierali pomysł, że rząd powinien zapewnić potrzebującym, zgodnie z sondażami. Poparcie społeczne zaczęło słabnąć dopiero w 1980 roku wśród Republikańskiej reakcji przeciwko wydatkom rządowym, coś prezydent Ronald Reagan chwycił, słynny deklarując ” rząd jest problemem.”