Kate Beckinsale i Luke Wilson gwiazda wakatu, zaskakująco skuteczny horror-thriller, który nie ma wiele gore, ale oferuje prawie non-stop emocje od początku do końca. Jedyny minus: Ostatnia minuta filmu jest tak zła, że niszczy wszystko, co miało pierwszeństwo.
wakat następuje po Beckinsale i Wilsonie jako małżeństwie na skraju rozwodu. Poprzez cudownie niegodziwe i dowcipne pisanie, widzimy, jak wredna Beckinsale jest i jak dość jej Wilson jest. Jednak po tym, jak ich samochód psuje się na opuszczonej górskiej autostradzie, udają się na noc do hotelu crumby i to tutaj odkrywają, że znajdują się w centrum masywnej pułapki, w której rejestrowany jest każdy ich ruch i rozmowa, a właściciel hotelu zrobi wszystko, co w jego mocy, aby ich przestraszyć, dopóki nie zdecyduje się ich zabić. Wielu zmarło wcześniej, ale czy ta ostatnia para będzie następna?
wakat pod wieloma względami odróżnia się od innych najnowszych horrorów. Obsada nie składa się z grupki nieostrożnych dzieciaków z college ’ u. Nie ma wiele gore. Reżyser Nimród Antal czerpie z Hitchockich wpływów. Co najważniejsze, nie jest tandetny i utrzymuje wysoki poziom napięcia. Gdy tylko zaczną się strachy, dosłownie nie odpuszczają na dłużej niż kilka sekund, aż do ostatniej sceny. Jest kilka zabawnych momentów, a zarówno Beckinsale, jak i Wilson (nie wspominając o Franku Whaley, który gra kierownika hotelu) świetnie sobie radzą z filmem.
wakat to wspaniały mały thriller, pełen emocji, przerażającej akcji i starego dobrego, tradycyjnego horroru. Nie polega na tym, że gore zdobywa publiczność, bo nie musi. W rzeczywistości jest to jeden z najbardziej ekscytujących filmów, jakie widziałem od dłuższego czasu. Nie spędza wiele czasu wyjaśniając, dlaczego ci ludzie robią to, co robią, ale nie musi tego robić. Możesz to rozgryźć na własną rękę, a reszta zależy od twojej wyobraźni. Wakat to po prostu zabawny, pełen napięcia thriller.
jest tylko jeden problem: zakończenie.
bez problemu dałbym ocenę „A”, gdyby nie rozczarowujące, żałosne zakończenie. Rzadko widziałem tak dobry film w ciągu kilku sekund. Szkoda, bo inaczej to świetny film. Niestety, zakończenie naprawdę niszczy rzeczy do pewnego stopnia.
więc co jest takiego złego w zakończeniu? Postaram się niczego nie zdradzać, ale film kończy się tak nagle, że po prostu drapiesz się po głowie. Wydaje się, że studio przypadkowo zmontowało scenę z filmu. Oczywiście główny złoczyńca jest pozornie zabity, a dobrzy faceci wzywają policję. Potem zaczyna się muzyka. Napięta, dynamiczna muzyka, która oznacza, że nadchodzi coś innego. Potem Kamera się przesuwa i napisy końcowe się kręcą. Nie chodzi o to, że potrzebowałem ostatniego straszenia na końcu filmu-to często banał i niepotrzebne. Ale wszystko, co robi reżyser – sposób, w jaki kręcone są ostatnie chwile, sposób, w jaki muzyka bębni – wskazuje, że nadchodzi jakiś wielki zwrot akcji lub że gdzieś tam jest inny zły facet, a potem po prostu zatrzymuje film. Wakat mógł zakończyć się dokładnie w ten sam sposób, ale po prostu użył innej, bardziej zrelaksowanej muzyki i wszystko byłoby w porządku. Zamiast tego film dokucza nam czymś, czego nie ma i z jakiegoś powodu jest ogromnym rozczarowaniem. Czy mogę zaproponować alternatywne zakończenie wydania DVD?
wakat to świetny film i warto go obejrzeć, ale zakończenie jest bardzo rozczarowujące. Ciesz się thrillerem tym, czym jest, ale zdaj sobie sprawę, że mógłby to być klasyk, gdyby zakończył się inaczej.
Recenzja Erika Samdahla, o ile nie zaznaczono inaczej.