Jak długo gamestop może przechowywać zamówioną grę w przedsprzedaży? – Quora

(Uwaga: surowy język przed nami!)

Uff, to może skończyć się długim postem, bo na pewno były dobre, złe i okropne aspekty tej pracy. W latach 2007-2011 pracowałem w Green Hills Gamestop w Nashville TN jako Senior Game Advisior. Green Hills było super ekskluzywną lokalizacją (mieliśmy klientów takich jak Taylor Swift, Ben Folds, Steve NcNair, wszystkie Nashville Predators itp.). Wypełniłem też kilka miejsc w super getcie i muszę powiedzieć, że oboje mieli swoje wzloty i upadki.

po pierwsze, dobre:

darmowe gry! Pracownik Gamestopu może zabrać do domu prawie każdą używaną grę na 48 godzin (chociaż możesz ją zwrócić i sprawdzić jeszcze tego samego dnia). Jedynymi używanymi grami, których nie można było zabrać do domu, były gorące tytuły z kilkoma używanymi kopiami lub ostatnia używana Kopia dowolnej gry.

darmowy łup! Za każdym razem, gdy ktoś nie odebrał premii w przedsprzedaży w rozsądnym czasie, był to pracownik za darmo dla wszystkich. Czasami specjalne edycje gier były „zakodowane” kilka lat po ich wydaniu, co oznaczało, że Gamestop nie sprzedawał już nowych kopii, a wszystkie nowe kopie były sprzedawane jako używane kopie. Ponieważ używane gry nie musiały zawierać bonusów do edycji specjalnej, zwykle trafiały one do szczęśliwego pracownika.

czasami, gdy sklep dobrze się spisywał, wysyłali wszystkim pracownikom jakiś fajny mały bonus. Gówno mnie obchodziło Assassin ’ s Creed czy Call of Duty, ale mam bardzo szczegółowe 12-calowe posągi z obu tych serii, które teraz leżą na moim biurku, wysłane do mnie z korporacji.

cały dzień muszę rozmawiać o grach. Zawsze było fajnie, gdy ktoś przychodził i chciał zacząć przygodę z grami wideo. Moglibyśmy z łatwością spędzić godziny spacerując po różnych systemach, grach, akcesoriach itp. Nie płacono nam za prowizję, więc nie było żadnej zachęty, aby sprzedawać je za nic, czego nie potrzebowali (chyba, że byłeś menedżerem; więcej na ten temat później…), więc czułem się świetnie będąc naprawdę w stanie pomóc tym ludziom uzyskać jak najwięcej za swoje pieniądze.

teraz, złe:

jako SGA, w zasadzie miałem obowiązki asystenta menedżera, ale bez wypłaty (zwłaszcza, że nasi menedżerowie Asst byli bezużyteczni; więcej na ten temat później…). To oznacza otwarcie i zamknięcie sklepu.

otwarcie sklepu było jedną z najbardziej monotonnych rzeczy, jakie kiedykolwiek musiałem zrobić. Musieliśmy zdobyć te gówniane bezprzewodowe skanery prosto z 1988 roku i przeskanować przynajmniej jedną kopię każdego towaru w sklepie. Jeśli kiedykolwiek byłeś w Gamestopie, wiesz nie tylko, ile mają kopii gier i akcesoriów, ale także, jak degradowane są niektóre z tych naklejek z kodami kreskowymi. A jeśli chodzi o akcesoria, tak, to oznacza nawet najmniejszą pieprzoną pluszową lalkę Wizard 101. Boże, nienawidziłam tego!

ponieważ te Skanery były tak do bani, nie było 100% szansy, że skanowanie przejdzie, co oznacza, że będziesz musiał zrobić to wszystko ponownie. Było również około 1 sekundowe opóźnienie między skanami, więc nie można było po prostu skanować-skanować-skanować-skanować szybko, trzeba było skanować———-skanowanie———–skan. To był koszmar…

Zwykle trwało to około półtorej godziny, a ponieważ docieramy tam na godzinę przed otwarciem sklepu, oznacza to, że musimy to zrobić przez pół godziny, pomagając jednocześnie klientom, co oznacza również, że sprzedaż gry, którą już zeskanowaliśmy, zepsuje skanowanie. Mimo, że wiemy, co się stało, problem nadal pojawi się w naszym raporcie dla korporacji, co liczy się przeciwko naszemu sklepowi. To był okropny system.

więc po tym skanowaniu musielibyśmy wydrukować grafikę i naklejki dla wszystkich gier, które nie są reprezentowane i je zgasić. Następnie nadszedł czas, aby zeskanować nasz twardy towar! W przeciwieństwie do skanowania reprezentacji podłogi, gdzie musieliśmy zeskanować tylko jedną reprezentację danego produktu, tym razem trzeba było zeskanować każdy rzeczywisty produkt. Jeśli produkt nie został zeskanowany, uznano, że został zgubiony lub skradziony. Na szczęście zostało to podzielone na sekcje, takie jak systemy, 360 nowych, 360 używanych itp., więc nie musiałeś skanować wszystkiego w jeden dzień, ale nadal ssało worek kutasów. Jeśli brakuje gry, możesz spędzić następne 2 godziny przeglądając kosze wszystkich swoich gier, aż w końcu odkryjesz swojego gównianego współpracownika Stonera (więcej na ten temat później…) umieścić nową kopię Bioshock dla 360 w używanych grach Gamecube.

Wymiana:

Ojej. Boże. Mimo, że właśnie gadałem o całym skanowaniu, muszę powiedzieć, że moim najmniej ulubionym elementem pracy w Gamestop była wymiana. Mieliśmy ten gówniany mały uniwersalny hub telewizyjny, gdzie mogliśmy podłączyć każdy system. Kiedy ktoś wprowadzał system, musieliśmy rozplątać wszystkie jego Kable, podłączyć je, włączyć grę i uruchomić ją. Nic wielkiego, o ile dana osoba nie była obrzydliwą istotą ludzką (lub dzieckiem; więcej o tym później…).

każda generacja systemu miała swoje własne problemy. Nigdy nie mieliśmy problemów z 360-ami. albo działały, albo nie, a ponieważ ich dyski twarde były oddzielne, po prostu musieliśmy wrzucić je do wiadra, aby wysłać je do wycierania. Z PS3 to było porno. O mój Boże, porno. To zawsze było analne. Poważnie, nigdy nie widzieliśmy pornografii bez analu na ps3. Oczywiście, mogliśmy po prostu wyczyścić dyski twarde zaraz po transakcji, ale nieuchronnie usłyszysz jednego ze swoich współpracowników (lub menedżera…) powiedz „Hej, sprawdź to”, tylko po to, aby odwrócić się i mieć oko pełne 10-calowego kutasa łzawiącego w jakąś gigantyczną dupę. I niech Bóg ma cię w opiece, jeśli przypadkowo sprzedałeś nieczyszczony system z pornografią. Zdarzyło się to raz z Ps3 i ponownie z DS. PS3 zostało sprzedane rozsądnemu dorosłemu, który dał nam znać, nie rzucając się w oczy. DS został sprzedany dziecku, którego rodzice byli zrozpaczeni. Pro Tip: Jeśli zamierzasz sprzedać swój system Gamestopowi, wytrzyj dysk twardy. Pracownicy Gamestop powinni to robić, ale jak przeczytasz poniżej, większość pracowników Gamestop nie może zawiązać własnych butów, a inni celowo kradną twoje prywatne informacje.

ze starszymi systemami, takimi jak PS2 i Gamecubes, to byli właściciele. Zazwyczaj byli to ludzie, którzy po prostu nie dbali o swoje gówno, więc to przestało działać, i przynosili to, aby się go pozbyć, i byli wkurzeni, gdy zaoferowaliśmy 10 dolarów za ich zepsute PS2 i 10 porysowanych gier. Wciąż pamiętam, jak otwierałem stare zakurzone PS2, tylko po to, aby doświadczyć stada karaluchów eksplodujących w każdym kierunku.

PS2 były zwykle w okropnym stanie, a gry były zwykle trzymane luźno razem w woreczkach. Kontrolery zawsze były popękane i wszystko śmierdziało ziołem (lub dymem papierosowym, ale to dotyczyło wszystkich systemów).

Gamecuby były zwykle własnością młodszych użytkowników i jako takie gry były zwykle w okropnym stanie. Zwykle musimy myć ręce po obsłudze gier Gamecube sprzedawanych przez nastolatków.

z systemami przenośnymi (DS, Gameboy Advance, itp.), To były dzieci (No, spójrzmy prawdzie w oczy, i rodzice…). Otwierałbyś sklep o 9: 00 rano, wciąż próbując zeskanować ostatnie 10 000 przedmiotów w sklepie, i zobaczyłbyś je przez okno; jeden z najgorszych widoków, jakie można sobie wyobrazić: mama z Green Hills z wyższej klasy na telefonie komórkowym, wchodząca ze swoim 8-letnim dzieckiem(lub gorzej; dzieci!), trzymając torbę starych gier. Wiedziałeś wtedy i tam, że następne 2 godziny Twojego życia znikną na zawsze.

podchodzili do przodu i wyrzucali zawartość na blat, pozostawiając Tobie uporządkowanie wszystkich losowych przewodów, kontrolerów, gier i innych akcesoriów (niektóre z nich nawet nie były związane z grą). Mama odchodziła, wciąż rozmawiając przez telefon, zostawiając cię, abyś zajął się dzieckiem (czasami nawet wychodziła ze sklepu, aby pójść na zakupy gdzie indziej, zostawiając swoją 8-letnią córkę z zupełnie obcą osobą; Moja praca była równa częściom handlu detalicznego i opieki nad dziećmi). Nieuchronnie byłoby 15-30 gier DS i Gameboy Advance w miksie. Ponieważ nigdy nie będą mieć przypadków, musisz wpisać każdy tytuł jeden po drugim, aby dodać go do menu handlu. To samo dotyczy akcesoriów, które czasami mogą zająć od 5 do 10 minut, aby znaleźć się w systemie (ponieważ „losowy kabel do ładowania Nintendo” nie był opcją).

kiedy w końcu wszystko zostało wprowadzone, trzeba było wyśledzić mamę i „niegrzecznie” przerwać jej rozmowę telefoniczną. Targowałeś się o wartość handlową „Cory in the House”, próbując sprawić, by ta osoba zrozumiała, że ceny są stałe, a ty nie miałeś magicznej różdżki, która mogłaby to zmienić. DS pokryty smarkami, cukierkami i pęknięciami, nie był wart tyle, co zupełnie nowy 3DS.

więc dzieciak miałby swoje 5,75 $ kredytu w sklepie i poszedł po kopię Grand Theft Auto na 360. Jako pracownik Gamestop byłeś zobowiązany do zapoznania się z ocenami gier ocenianych przez M dla rodziców. Więc po raz kolejny będziesz musiał niegrzecznie przerwać rozmowę mamy, aby powiedzieć: „Ta gra jest oceniona na M jak dojrzała. Zawiera nagość, przemoc, sytuacje seksualne, kradzież; prawie wszystko, co sprawia, że gra jest dojrzała, jest w tej grze. Możesz bzykać prostytutki i mordować je, by odzyskać pieniądze.”A ona spojrzała na swoje 8-letnie dziecko i powiedziała:” jesteś pewna ,że tego chcesz?”…

wiem, że to wszystko brzmi jak jeden dziwny incydent, ale to było moje życie około 5 razy w tygodniu.

jedyną sytuacją prawie tak złą (czasami nawet gorszą), było to, gdy ktoś przychodził 10 minut przed zamknięciem z gigantycznym pudełkiem wypełnionym starymi gównianymi transakcjami. Mówię o zepsutych kontrolerach ps2, starych instrumentach Guitar Hero, 50+ gier ps2 (większość wypchanych bez Obudowy do plastikowych toreb), dzieła. Przebrnięcie przez to gówno może zająć 20 minut, a kurz Zwykle wysusza moją skórę i denerwuje astmę. Pro Tip: jeśli handlujesz rzeczami na Gamestop, nie rób tego bezpośrednio przed zamknięciem. O wiele bardziej prawdopodobne było, że wejdziemy do gry jako „wadliwi”, co obniżyło wartość, ale oznaczało, że nie musieliśmy drukować naklejek i grafiki do niej i składać jej. Po prostu musieliśmy nałożyć na nią „wadliwą” naklejkę i wrzucić ją do wiadra.

mielibyście też ludzi ciągle próbujących sprzedać kradziony towar. Otrzymywaliĺ „my e-mail z wiadomoĹ”ciÄ…, Ĺźe w sklepie zaginÄ ™ Ĺ’ o 20 egzemplarzy „Cory in the House”. I na pewno, jakiś facet i jego dziewczyna przychodzili do sklepu, chcąc wymienić 20 egzemplarzy „Cory in the House”.

Nie przyjmowaliśmy nieotwartych towarów do handlu, co nie powstrzymywało kradzieży, ale zniechęcało zwykłych ludzi do handlu grami. Ludzie by się wkurzyli, gdybyśmy nie pozwolili im wymienić jakiegoś prezentu, który dostali i nie otworzyli. Zawsze mówili: „Cóż, wyjdę na zewnątrz i otworzę”, a my musieliśmy im powiedzieć, że nadal nie możemy tego zaakceptować, a oni sztorm w huff. Ale złodzieje wiedzieli o tej Polityce, więc tak naprawdę ich to nie dotyczyło.

ostatnim aspektem handlu, który był przerażający, był przekręt między sklepami. Zadziałało coś w ten sposób: powiedzmy, że mój sklep ma kupę gównianych używanych towarów, których nigdy nie sprzedam, i mam dość skanowania go każdego dnia i gapienia się na jego brzydką, zakurzoną masę? Mogę po prostu ściągnąć starą nawałnicę i wysłać to gówno do innego sklepu!

przekręt w inter-sklepie był oglądany z góry i mógł wpędzić menedżera w kłopoty z korporacją, ale to nie znaczy, że podejrzani menedżerowie nie znaleźli jeszcze sposobu, aby to zrobić. Musisz zamówić konkretną grę lub akcesorium w innym sklepie dla jednego z Twoich klientów? Oby nie był wyposażony w 10 starych kontrolerów Guitar Hero I kierownicę PS2. Naprawdę, to było jak zabicie dwóch ptaków na jednym ogniu dla tych podejrzanych menedżerów. Pozbyli się towaru, którego nie chcieli, i żadne sklepy nie chciały żądać od nich transferów, ograniczając ilość pracy, którą musieli wykonać. I możesz się założyć, że rzeczy z tych sklepów nigdy nie były prawidłowo oznakowane lub zapakowane (czasami są w ogóle niewłaściwym produktem, co w rzeczywistości liczyło się jako znak przeciwko naszemu sklepowi, gdy musieliśmy dokonać korekty w POS).

pracownicy:

Ok, to będzie brzmiało dość gównianie z mojej strony jako były pracownik Gamestopu, ale 9 na 10 pracowników Gamestopu to bezwartościowe, niekompetentne, stoner, męskie dzieci. Pozwól mi wyjaśnić…

pracowałem w Gamestop przez około 4 lata. Pod koniec tych 4 lat widziałem dosłownie wszystkich, z którymi pracowałem, zwalnianych z niewiarygodnie głupich powodów. Kiedy mój menadżer gonił złodzieja ze sklepu i pobił go kijem golfowym, został zwolniony. Kiedy następny menedżer przyszedł 3 godziny później 3 tygodnie z rzędu, został zwolniony. Kiedy mój współpracownik ignorował klientów przez 6 godzin, gdy siedział za ladą i grał używanym DS, został zwolniony. Kiedy moja asystentka przespała się z dwoma pracownikami, celowo wywołała dramat, zaczęła nerfową walkę na oczach klientów i ukradła kupę gówna, została zwolniona. To był motyw przewodni.

ci pracownicy to byli gówniani ludzie, więc nie mam problemu z ich wyzywaniem. Zostawiali nas też nie-gównianych ludzi, którzy faktycznie wykonywali całą prawdziwą pracę(jak myślisz, kto pomagał klientom, podczas gdy mój współpracownik i Asystent menedżera grali w ds, walczyli z nerfami i walili).

nie oznacza to jednak, że nie-gówniani ludzie byli kompetentnymi dorosłymi. Było prawie gorzej, gdybyś miał ciężko pracującą niekompetentną osobę w zespole, bo to oznaczało, że spieprzyli więcej rzeczy. Pamiętacie nową grę 360 znalezioną w sekcji używane Gamecube? Taki błąd może kosztować od 5 minut do 2 godzin Twojego czasu. Niektórzy z naszych pracowników popełniali takie błędy 3 lub 4 razy dziennie. Jeśli klient zamówił w przedsprzedaży produkt z limitowanej edycji (taki jak zestaw Kolekcjonerski Call of Duty), a osoba źle go uruchomiła, ten klient nie dostał swoich rzeczy i zgłosił się do tego, kto miał pecha, aby pracować w kasie, gdy się o tym dowie. Widziałem nie jednego, ale dwóch pracowników zwolnionych za to, że byli zbyt niekompetentni, by pracować w Gamestop. Po prostu popełnili zbyt wiele głęboko głupich błędów i musieli zostać zwolnieni.

powinienem też wspomnieć, że przynajmniej w mojej okolicy Gamestop był klubem chłopięcym. To byli menedżerowie płci męskiej i 90% pracownicy płci męskiej. Kiedy w końcu zatrudnili niewykwalifikowaną asystentkę, o której wspomniałem powyżej (więcej o tym później), wraz z 2 pracownikami, nastąpiła namacalna zmiana atmosfery, ponieważ wszystkie karki przeszły w tryb alpha male, działając, aby zaimponować tym kobietom (normalnie nie używałbym tego terminu, ale w tym przypadku był dosłowny karkbeard…). Nie powiedziałbym, że były one kiedykolwiek bezpośrednio nękane (w rzeczywistości, wierzę, że Asystent menedżera miał czas swojego życia!), ale można było powiedzieć, że ilość flirtu i uwagi, którą otrzymali, nie zawsze była doceniana(zwłaszcza gdy było brudne lub seksistowskie, jak pokazywanie im porno na ps3).

teraz straszne:

nigdy nie miałem nic przeciwko moim menedżerom w Gamestop. Myślę, że w tych warunkach wykonali kawał dobrej roboty. To struktura korporacyjna pogorszyła sytuację. Wszyscy nie-gówniani stali pracownicy chcieli tylko pomóc klientom wybrać najlepsze systemy i gry i ogólnie mieć dobre doświadczenia. Korporacja chciała, abyśmy wrzucili na nich jak najwięcej śmieci (cieszę się, że wyszedłem, zanim wprowadzili swoją kartę kredytową Gamestop).

chodzi mi o przedsprzedaż. To po prostu świetny system, który pomaga każdemu sklepowi wiedzieć, ile kopii gry zamówić, zapewnia klientom uzyskanie ich gier, a klient otrzymuje mały bonus. Zamówienia przedpremierowe są great…as tak długo, jak klient tego chce. Gdybym wiedział, że klient chce nowego Call of Duty, zamówiłbym go w przedsprzedaży. Dość proste. Ale to nie wystarczy dla korporacji Gamestop. Jeśli klient przyjdzie kupić naszą ostatnią kopię „Cory in the House” Na DS, lepiej niech ich tyłek zarezerwuje 3 gry i nowy system Nintendo w 2017 roku.

jeśli pracownicy wykonują swoją pracę, klient nie może po prostu wejść do Gamestop i dokonać zakupu. Muszą zamiast odrzucić co najmniej 3 propozycje pre-order, Karta Power-Up (co jest rzeczywiście dużo…), karta kredytowa, zabezpieczenie przed zarysowaniem oraz up-sale akcesoriów.

napad:

pewnego wieczoru zostałem okradziony z broni. Mój kolega pracownik (Michael Scott, z biura)i ja zamykaliśmy sklep. Mieliśmy około 15 minut do zamknięcia, więc odliczałem jeden rejestr, podczas gdy on prostował podłogę, co było powszechną praktyką. Drzwi się otwierają i wchodzi dwóch mężczyzn z bandanami na twarzach, wymachując pistoletami. Jeden sprawia, że Michael Scott kładzie się twarzą do podłogi, podczas gdy drugi wbija mi broń w twarz i sprawia, że zaczynam opróżniać kasę do torby. Drugi wchodzi do tyłu i zaczyna chwytać używane ps2 (mimo że mieliśmy mnóstwo nowych 360 i ps3…).

więc trzymam ręce na widoku, zachowuję spokój i spełniam wszystkie ich żądania. Potem każą mi położyć się za ladą i się rozdzielić. Kiedy ich nie ma, dzwonię pod 911, a potem mój kierownik i kierownik regionalny. Każdy przychodzi do sklepu, dostaje naszą historię i wracamy do domu. Następnego dnia dowiaduję się, że zostałem spisany, ponieważ to była oczywiście moja wina, że sklep został okradziony, ponieważ odliczałem kasę (co znowu było powszechną praktyką i faktycznie uratowało sklep około 4000 dolarów w pieniądzach, które były już w sejfie lub pod rejestrem). Na plus, Dyrektor Regionalny wysłał mi butelkę Patrón…

nie istnieje, przynajmniej w mojej okolicy. Pracowałem w moim sklepie na pełny etat przez 4 lata. Byłem pierwszym pracownikiem w całej firmie, który zdobył specjalną nagrodę za obsługę klienta. Nigdy nie wołałem chorego, przychodziłem w dni wolne, jeśli mnie potrzebowali, miałem doskonałe wyniki sprzedaży i procenty zamówień przedsprzedażnych i nigdy nie awansowałem. Nie zrozum mnie źle, obiecano mi awans. Przekonali mnie nawet do rzucenia drugiej pracy, aby zwolnić czas na nadchodzącą promocję. Nigdy nie przyszło. Zamiast tego zatrudnili asystenta kierownika, o którym wspomniałem powyżej. Kiedy zwolnili ją za sypianie z pracownikami i kradzież, zamiast tego sprowadzili 60-letniego sprzedawcę butów, który nigdy nie grał w gry wideo. To chyba ma sens.

przez cały czas, kiedy tam byłem, ani razu nie widziałem, aby ktoś awansował na asystenta kierownika lub kierownika. Całe kierownictwo było wynajęte z zewnątrz. Pewnie, możesz zostać zwolniony za gównianą robotę, ale nigdy nie zostaniesz nagrodzony za dobrą robotę, co, jak sądzę, wyjaśnia wiele lenistwa i apatii, których byłem świadkiem ze strony pracowników.

The Crazies:

” czy kiedykolwiek musiałeś łowić końskie gówno?! Bo ja tak! Łzawię końskie gówno przez cały cholerny dzień!”krzyknął na mnie przez telefon. Zakupił u mnie używany 360 około 6 dni wcześniej. Był to jego 5. Dowiedzieliśmy się, że robił to w całym Nashville. Kupował używane 360, grał przez kilka dni, a następnie zwracał je do zwrotu w ciągu 7-dniowego okresu karencji. Chciałem mu powiedzieć, że tym razem nie uhonorujemy jego powrotu. Chciał mi powiedzieć, że mogę się pieprzyć. Tak było, dopóki nie zagroził, że przyniesie strzelbę do sklepu i rozwali mi głowę następnego ranka. Ponieważ było to około 2 tygodnie po napadzie, rozłączyłem się i zadzwoniłem do jednego z naszych stałych klientów, który był lokalnym policjantem. Następnego ranka zgodził się zostać w sklepie. Ten facet przyjechał, zobaczył radiowóz i odjechał. Na szczęście nigdy więcej się nie odezwał.

tego rodzaju rzeczy były dość powszechne, szczególnie w odniesieniu do używanych towarów i zwrotów. Ludzie tracili rozum, kiedy nie pozwoliliśmy im zwrócić otwartego nowego przedmiotu, aby uzyskać pełny zwrot pieniędzy. Ta kobieta odwróciła swoje gówno, kiedy użyła nożyczek do przecięcia pudełka zestawu słuchawkowego 360, odcinając przy tym przewód, a my nie przyjęliśmy zwrotu. W końcu ustąpiliśmy w jej sprawie, ale takie rzeczy zdarzały się cały czas.

było urządzenie do oszukiwania dla DS o nazwie Action Replay. To by zrujnowało gry. Za każdym razem, gdy dziecko chciało go kupić, ostrzegaliśmy rodzica, że może to trwale zrujnować grę. Zawsze patrzyli na dzieciaka i mówili: „słyszysz to?”, a i tak go kup. Wracali do sklepu kilka dni później krzycząc nam w twarz o wadliwym produkcie i płaczącym dziecku.

:

pracowałem głównie w ekskluzywnej lokalizacji Green Hills, ale czasami musiałem pomóc w jednej z gównianych lokalizacji, gdy jeden z ich gównianych pracowników nie pojawił się lub nie został zwolniony. To zawsze był koszmar.

pozwólcie, że zacznę od stwierdzenia, że jestem osobą z klasy średniej i że miałem tak samo złe doświadczenia z bogatą elitą zielonych wzgórz, jak z klientami o niższych dochodach z Nolensville road; tylko na różne sposoby. W Green Hills, były bardziej prawdopodobne, aby bitched przez 8-latka, podczas gdy jego rodzic stał bezczynnie (lub dołączył). W Nolensville raczej spędziłeś 2 godziny przetwarzając hordę gównianych, zepsutych towarów, Tylko po to, aby osoba zmieniła zdanie w ostatniej chwili. W Green Hills częściej na Ciebie krzyczeli, bo czyjeś dziecko złamało im nowe DS i nie możesz się z tego zrewanżować. W Nolensville częściej krzyczano na ciebie, że nie jesteś w stanie zaoferować gotówki za wymianę komuś poniżej 18 roku życia za kopie zupełnie nowych, nieotwartych gier.

kultura sklepu była również bardzo różna w tych miejscach (które były bardziej prawdopodobne, że pociągną za sobą przekręt między sklepami). Nasz menedżer był przyzwoitym facetem i przyzwoitym pracownikiem, a my byliśmy w stanie utrzymać nasz sklep w dobrym stanie, ponieważ to wszystko ułatwiło (takie jak poranne skany i ogólnie znajdowanie gier). Gdybym miał kiedyś otworzyć w jednym z tych innych sklepów, czasami po prostu zrezygnowałbym ze skanowania, ponieważ było to daremne. Sklep byłby po prostu w takim rozsypce, że nie mogłem nic znaleźć, a gdybym zrobił skan, tak wiele rzeczy brakowałoby, że zajęłoby resztę dnia, aby naprawić błędy, na których ten sklep najwyraźniej nie dbał.

—————————————————–

i wierzę, że to wystarczy. Jeśli pomyślę o innych ważnych szczegółach, umieszczę je poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.