pod rządami Trumpa, Amerykańskie miejsca pracy przemieszczają się za granicę jeszcze szybciej niż wcześniej

„jesteśmy tylko firmą transportową za firmą za firmą opuszcza ten kraj i zostawia miejsca pracy”, powiedział prezydent Donald Trump na szlaku kampanii w zeszłym roku. „I zamierzam to powstrzymać.”

jak na razie nie za dobrze. Grupa, która opowiada się za pracownikami federalnymi, twierdzi, że dokumenty rządowe pokazują (pdf) ponad 10 000 miejsc pracy w federalnych wykonawcach zostało wysłanych za granicę od czasu wyboru Trumpa. To ponad dwukrotnie więcej niż średnia roczna kwota za prezydentury Baracka Obamy. Organizacja Good Jobs Nation, finansowana przez związki i grupy wyznaniowe, chce, aby Biały Dom pociągnął tych kontrahentów do odpowiedzialności.

wszystko powiedziane, w roku od wyboru Trumpa ponad 93 000 miejsc pracy zostało certyfikowanych przez Departament Pracy jako utracone na rzecz outsourcingu lub konkurencji handlowej, nieco wyższe niż średnia z około 87 000 w poprzednich pięciu latach. Ale federalni wykonawcy stanowili 10% tej liczby, a nie poprzednią średnią 4%. To sugeruje, że firmy, które pracują dla rządu, takie jak General Motors, Boeing i United Technologies, nie martwią się o polityczne reperkusje ze strony człowieka w Białym Domu.

ponad 10 000 miejsc pracy w federalnych wykonawcach zostało wysłanych za granicę od czasu wyboru Trumpa.

rozważ United Technologies, która jest spółką dominującą firmy Carrier, producenta urządzeń klimatyzacyjnych i grzewczych. Carrier stał się sławny wkrótce po wyborach, kiedy Trump głośno i osobiście interweniował, aby „zapobiec” firmie outsourcingu miejsc pracy do Meksyku, oferując jej ulgi podatkowe. Ponieważ reflektor zmienił się wraz z ograniczonym zainteresowaniem Trumpa, Carrier ogłosił kolejne zwolnienia, w tym 215 po wakacjach. Lokalni liderzy pracy mówią, że czują się zdradzeni.

w rzeczywistości prezydent ma niewielką swobodę w prawie federalnym, aby uniemożliwić firmom, nawet zatrudnionym przez rząd, przenoszenie miejsc pracy za granicę.

aby faktycznie chronić dobre miejsca pracy w Stanach Zjednoczonych, potrzebne są poważne poprawki do amerykańskich przepisów handlowych i podatkowych, które sprawiają, że opłacalne dla firm jest przenoszenie produkcji i zarobków za granicę, a także większe inwestycje w szkolenie pracowników do miejsc pracy, które dodają więcej wartości. Podczas gdy Stany Zjednoczone cieszą się obecnie niskim bezrobociem i (powoli) rosnącymi płacami, pracownicy o niskich kwalifikacjach nadal mają problemy ze znalezieniem pracy, która może utrzymać rodzinę lub pozwolić sobie na edukację do pracy, która tak robi. Nie jest jednak jasne, że program Trumpa przyniesie im dużą ulgę.

zastanów się dziś nad ustawą o podatku Podczas gdy debata skupia się na tym, ile długu doda ustawa, jedną z konsekwencji ustawy będzie ułatwienie firmom przenoszenia pracy za granicę. Projekt ustawy powstrzyma opodatkowanie rutynowych zarobków zagranicznych amerykańskich firm, ale eksperci twierdzą, że nie ma wystarczającej ilości barier, aby zapobiec przenoszeniu miejsc pracy za granicę.

firmy muszą płacić 20% od swoich zarobków w domu i 10% minimalnego podatku od wszelkich zarobków, które przekraczają „rutynowe” zarobki firmy za granicą z inwestycji w fabryki i sprzęt za granicą. Chociaż ma to na celu skierowanie firm przenoszących własność intelektualną za granicą do korporacji fasadowych, ekspert podatkowy Steven Rosenthal mówi, że tworzy ” przewrotną zachętę „do inwestowania więcej w” rutynową ” produkcję zagraniczną, aby obniżyć efektywną stawkę podatku od zagranicznych zarobków. „Ujmując to inaczej, firma zapłaciłaby 1 milion dolarów podatku od 20 milionów dolarów zysków zagranicznych, ale 4 miliony dolarów od tej samej kwoty zarobków z fabryki w USA”, pisze Rosenthal.

w obliczu tych zachęt nietrudno sobie wyobrazić, co zrobią wielkie międzynarodowe koncerny. Amerykańscy robotnicy staną jednak przed trudniejszym dostosowaniem się do nowych przepisów, które piszą Trump i Republikanie w Kongresie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.